Po drugiej stronie
Ostatni dzień lipca. Do końca wakacji pozostał zaledwie miesiąc. Tyle się wydarzyło. Samobójcza śmierć Marine wstrząsnęła mną. Nie znałam jej z taką słabą psychiką. Cały ten czas była z nami. Walczyła o uwolnienie najemników, niewolników. Ogólnie każdego. Kiedyś zmarła moja babcia. Była z nią blisko związana, ale po upływie czasu, pogodziłam się z jej odejściem. Nie było to łatwe, gdy kogoś stracimy tak bliskiego, by wrócić do normalnego życia. Współczułam jej matce, bo została z tym zupełnie sama. Jedynie mogła liczyć na swoją matkę. Wyprowadziła się z Krasneva i zamieszkała w Letenrein. Już liczyłam na koniec dalszych wydarzeń. Jeszcze z rana wybiegłam na podwórko. Byłam w stanie bawić się, nawet , gdy ona była po drugiej stronie świata. Jest razem ze swoim tatą i jest szczęśliwa. Gdyby Marine nie była zdrajcą, maże bardziej przejęłabym się jej śmiercią. Bynajmniej teraz jest, gdzie ma wszystko i wszystkich, kogo trzeba.
Teraz, kiedy zerkasz do swojego starego pamiętnika, pamiętasz, co wydarzyło się kiedyś. Wracasz do domu po krótkim spacerze i chowasz pamiętnik do pudelka na pamiątki.
***
Dziękuję wszystkim, którzy czytali i przyczynili się do rozwoju tego bloga. Z przykrością stwierdzam, że więcej tu nowych notek nie zobaczycie.
Jednak chciałabym podziękować aktywnym komentatorom i czytelnikom, którzy nie chcieli się wypowiadać.
- Aushi Siev
- Aqua Senshi
- sen sie
- Cruel Valentine
- Nedium F
- Misia Ciurko